Złap Trop
  • DOOKOŁA ŚWIATA
    • ale o co chodzi?
    • Australia
    • Nowa Zelandia
    • Iran
    • Nepal
    • Tajlandia
    • Indie
    • Gruzja
    • Indonezja
    • Kambodża
    • Malezja
    • Armenia
  • PODRÓŻE
    • Oman
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
      • Pireneje
      • Ibiza
    • Malta
    • Islandia
    • Dania
    • Włochy
      • Jezioro Como
      • Jezioro d’Orta
      • Jezioro Maggiore
      • Sardynia
      • Tyrol
    • Czechy
    • Maroko
    • Wielka Brytania
    • Chorwacja
    • Francja
    • Turcja
  • LUBIĘ POLSKĘ
    • Trójmiejsko
    • Podlasie
    • Bieszczady
    • Warmia i Mazury
    • Kaszuby
    • Półwysep Helski
    • Wintercamp
  • Z DZIECKIEM
    • W Polsce
    • W świecie
  • TANIE PODRÓŻOWANIE
    • Poradniki
    • Ekwipunek podróżnika
  • LIFESTYLE
    • Naszym zdaniem
    • Ciekawostki
    • Na sportowo
    • Kulinarnie
    • Kulturalnie
  • O NAS
Author
Złap Trop
Cześć! Trafiłeś na blog Ani i Rafała - jeżeli interesujesz się podróżami, szukasz pomysłów…
Facebook Fanpage
Instagram
Szukaj na stronie
  • Azja
  • Europa
  • Australia i Oceania
  • Bliski Wschód
  • Afryka
Złap Trop
  • DOOKOŁA ŚWIATA
    • ale o co chodzi?
    • Australia
    • Nowa Zelandia
    • Iran
    • Nepal
    • Tajlandia
    • Indie
    • Gruzja
    • Indonezja
    • Kambodża
    • Malezja
    • Armenia
  • PODRÓŻE
    • Oman
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
      • Pireneje
      • Ibiza
    • Malta
    • Islandia
    • Dania
    • Włochy
      • Jezioro Como
      • Jezioro d’Orta
      • Jezioro Maggiore
      • Sardynia
      • Tyrol
    • Czechy
    • Maroko
    • Wielka Brytania
    • Chorwacja
    • Francja
    • Turcja
  • LUBIĘ POLSKĘ
    • Trójmiejsko
    • Podlasie
    • Bieszczady
    • Warmia i Mazury
    • Kaszuby
    • Półwysep Helski
    • Wintercamp
  • Z DZIECKIEM
    • W Polsce
    • W świecie
  • TANIE PODRÓŻOWANIE
    • Poradniki
    • Ekwipunek podróżnika
  • LIFESTYLE
    • Naszym zdaniem
    • Ciekawostki
    • Na sportowo
    • Kulinarnie
    • Kulturalnie
  • O NAS
  • Azja
  • ORIENTALNY ROK
  • Tajlandia

Bangkok. Turystyczna stolica świata

  • 2014/03/04
  • Złap Trop
Total
0
Shares
0
0
0

Niewiele jest takich miast na świecie, do których wracamy i do których mamy dziwny i nieopisany sentyment.  Jak do tej pory omijaliśmy wielkie miasta szerokim łukiem (jakoś nie pasuje nam taki wielkomiejski zgiełk i szyk… oraz z przyczyn budżetowych) jednak podczas naszej podróży sporo się w tej kwestii zmieniło. Pierwszym miastem, w którym czuliśmy się na prawdę dobrze było Tbilisi. Byliśmy pewni, że to był przypadek, wyjątek od reguły, gdyby nie nasze dwa tygodnie spędzone w Bangkoku. Dziś już wiemy, że za parę tygodni tu wrócimy. Raz,  że Bangkok jest świetną bazą wypadową w inne zakątki Azji (dzięki liniom lotniczym Airasia), a dwa, że mamy wielką ochotę zagłębić się jeszcze bardziej w tajemnice tajskiego masażu, czyli zdobyć drugi poziom wtajemniczenia :).

tajski masaz
Pierwszy stopień kursu masażu tajskiego zakończony sukcesem 🙂

Co jeszcze jest takiego w Bangkoku co mogło nam się spodobać? Zapewne jedzenie! I jak dobrze trafiliśmy – podobnie jak w Malezji (klik – do wpisu o malezyjskim jedzeniu) jedzenie jest wszędzie!  A co najlepsze w Bangkoku mieszkają ludzie chyba  z całego świata! Ta multikulturowość widoczna jest na ulicach i na talerzach. Można wybierać od kuchni tajskiej, chińskiej, indyjskiej, arabskiej, europejskiej czy meksykańskiej. My dla przykładu na większość śniadań jadaliśmy sushi 🙂 – nie dlatego, że takie z nas burżuje a dlatego, że było tanie. Kto by się nie skusił płacąc 50 groszy za kawałek? Poniżej kilka zdjęć tego,  co uliczni sprzedawcy są Ci w stanie zaoferować w każdym miejscu i o każdej porze!

uliczne jedzenie w bangkoku
Na straganach królują kurczaki, owoce morza i świnia 🙂

 Jeżeli o jedzeniu mowa – będąc w Bangkoku nie można pominąć pływającego marketu. W okolicy miasta jest ich kilka, my polecamy targ w miejscowości Amphawa. Odbywa się on w weekendy i w przeciwieństwie do większości targów jego kulminacja przypada na popołudnie (a nie wczesne rano jak to zazwyczaj bywa). Na targ przybiliśmy koło godziny 14 i zabawiliśmy tu ponad dwie godziny. Niby same jedzenie…..ale jakie!

plywajacy targ amphawa

Do miasteczka Amphawa można dostać się busikiem (odjeżdżają między innymi z małego dworca koło Victory Monument i podwożą pod sam targ) za 80 batów (8 zł), podróż trwa koło 1,5 godziny. Podobno jest to jeden z mniej turystycznych targów… nie chcemy więc wiedzieć, jak wyglądają te najbardziej turystyczne! Przygotujcie się na przepychanie, stanie w kolejkach i powolny spacer między sklepikami, straganami i turystami (najczęściej spotykaliśmy tam Tajów, białych turystów tu niewielu). Taki klimat targu nam pasował – przynajmniej bez pośpiechu można było napatrzeć się na jedzenie, gdy brzuch już nie dawał rady przyjąć więcej :). 

plywajacy targ bangkok

amphawa jedzenie
Przygotowanie posiłków w całości odbywa się na łódce

plywajacy rynek w tajlandii

Ale nie samym jedzeniem Bangkok żyje. Trzeba gdzieś przecież spalić kalorie. Ciekawych miejsc do zobaczenia w mieście jest wiele. Jednak jak się nie ma za dużo czasu na zwiedzanie to polecamy zobaczyć te najbardziej popularne jak:

1. Pałac królewski – chociaż bilet wstępu kosztuje 500 batów (50 zł) to zdecydowanie jest on warty zobaczenia. Takiego przepychu, błyskotek, złota nie widzieliśmy już dawno! Wraz z biletem wręczany jest bilet wstępu do muzeum monet i biżuterii rodziny królewskiej, warto tam zajrzeć chociaż na chwilę. Zwiedzanie całego kompleksu pałacowego zajęło nam około 2 godzin. Jedna rada – na teren pałacu strażnicy wpuszczają turystów, którzy są odpowiednio ubrani. Co to znaczy? Długie spodnie i koszula zakrywająca ramiona, a najlepiej na długi rękaw. Ania miała narzucony szal na ramiona, który przykrywał ręce aż do łokci, a pomimo to musiała wypożyczyć koszulę. Wypożyczalnia znajduje się przy samym wejściu (rozpoznacie ją po długiej kolejce) i za wypożyczenie jednej sztuki garderoby płaci się 200 batów (zwracane są po oddaniu ubrania).

swiatynie w bangkoku zwiedzanie palac krolewski bangkok

palac w bangkoku

2. Świątynia Wat Pho – czyli tam, gdzie znajduje się posąg leżącego buddy. Świątynia położona jest w sąsiedztwie Pałacu Królewskiego, dostać się do niej można za 100 batów (10 zł). Oprócz posągu, który owszem, robi wrażenie na terenie kompleksu znajdują się jeszcze inne małe świątynie i budowle. Można tu przysiąść na chwilę i odpocząć przed kolejną porcją zabytków. 

lezacy budda bangkok

lezacy budda
Udało się objąć Buddę w całości!

wat pho swiatynia

mnich bangkok

3. Targ talizmanów – usytuowany także w sąsiedztwie Pałacu Królewskiego jest naszym odkryciem numer 1! Stragany z przeróżnymi figurkami (mniej lub bardziej tandetnymi), talizmanami i akcesoriami do nich, amuletami, proszkami i maściami, książkami o tajemnicach i mocy kosmosu i wiele, wiele innych cudów. A wszystko to dla miejscowych, nie dla turystów. Tajowie wierzą w moc tych akcesoriów i stale noszą je ze sobą. Zobaczyć też tu można wiele sklepów i warsztatów, gdzie wyrabia się posążki buddy. Od patrzenia na to wszystko kręci się w głowie. I chyba nam się za bardzo zakręciło, bo sami kupiliśmy cztery małe amulety, w tym jeden o kształcie wędrowca :).

pamiatki bangkok
Może amulecik??

posagi buddy tajlandia

targ talizmanow bangkok

4. China Town – w prawie każdym azjatyckim mieście swoje miejsce ma chińska dzielnica. Ta w Bangkoku jest ogromna i warto tu przyjść by… oczywiście spróbować jedzenia :). Najwięcej knajp serwuje owoce morza, jednak małe uliczne bary serwują wszystko – dosłownie!

dzielnica chinska w bangkoku

chinskie jedzenie bangkok
Co by tu zjeść? Sajgonki czy świeżo wypieczoną świnkę?

W okolicy China Town znajduje się interesująca świątynia Wat Traimit (Świątynia Złotego Buddy), w której – jak sama nazwa wskazuje  znajduje się złoty posąg Buddy.

atrakcje turstyczne bangkoku

5. Nam osobiście bardzo spodobała się świątynia Wat Suthat, spokojna atmosfera, bez masy turystów. Można usiąść, podumać i popatrzeć na złoty (oczywiście) posąg przedstawiający Buddę – Phra Si Sakyamuni.

swiatynia wat suthat

buddyzm bangkok
Spokój w świątyni udzielał się każdemu…

zabytki bangkok swiatynia

6. Chatuchak weekend market – kolejne miejsce w Bangkoku, w którym straciliśmy głowę, poczucie czasu i trochę pieniędzy :). Chatuchak market jest targiem (otwarty tylko w weekendy), który uznawany jest za największy w Tajlandii i jeden z większych na świecie. Przy wejściu rozdawana jest mapka i znajduje się informacja turystyczna (tu mapka – klik) – dziennie targ odwiedza około 200 tysięcy ludzi. Chatuchak jest o tyle wyjątkowy, że znajdziecie na nim wszystko: jedzenie, ubrania, sprzęt grający, sportowy, antyki, rośliny, wyposażenie domu a nawet psy i koty. Naszym zdaniem warto tu wpaść na drobne zakupy i aby poobserwować tętniące życiem centrum wszystkiego.

chatuchak market
Rynek ciągnie się i ciągnie, końca nie widać
jedzenie rynek chatuchak
Rafał zachwycony lodami z tekturowego rożka 🙂

A jak w tym wszystkim ma się sytuacja ze strajkami? Dla przeciętnego turysty, który nie pcha się z aparatem w zasieki, zupełnie normalnie. Zdarzyło nam się przechodzić niedaleko obozu strajkujących i co tam zobaczyliśmy? Oprócz barykad i policji na środku placu była rozstawiona scena, a strajkujący bujali się w rytm koncertu reggae…Oczywiście aż tak wesoło tam nie jest, tym bardziej, że co jakiś czas słyszymy o rannych czy martwych osobach. Jednak cała ta sytuacja nie przeszkadza w zwiedzaniu miasta, jedynie zwiększa uliczne korki. Dlatego też polecamy transport łódką (mapa gdzie pływają znajduje się tu – klik), którą sami z jednego końca miasta na drugi w godzinach szczytu przemieszczaliśmy się w 50 minut. Bilet kosztuje około 1,5 złotego i przy okazji można w ciekawy sposób zwiedzić kawałek miasta :).

protesty w bangkoku
Tak wyglądają miejsca demonstracji – nieupoważnionym wstęp wzbroniony
panorama bangkoku
Łódka jako publiczny środek transportu to najlepsze rozwiązanie dla zakorkowanego Bangkoku

Bangkok jest jedną z najczęściej odwiedzanych stolic na całym świecie. W 2013 roku miasto odwiedziło prawie 16 milionów turystów (dla porównania liczba turystów w Paryżu sięgała 14 milionów, a Kraków przyciągnął aż 9(!) milionów odwiedzających). Na szczęście baza noclegowa jest ogromna, różnorodna i nie ma problemu ze znalezieniem noclegu na każdą kieszeń – zwłaszcza na najbardziej backpackerskiej dzielnicy Bangkoku Khao San. My polecamy serwis trivago, który zbiera noclegi i porównuje ich ceny z wielu stron typu booking.com , hostels.com czy agoda. Z roku na rok bilety do Bangkoku można znaleźć w coraz niższych cenach. Warto przeszukać połączenia z różnych lotnisk w Europie bo zdarzają się tam ciekawe okazje.

khao san bangkok
Khao San – dzielnica całkowitej rozpusty i tanich noclegów. To zdecydowanie nie nasze klimaty i unikaliśmy tych tłumów, ale jeżeli chcesz mieszkać blisko atrakcji turystycznych i wielu środków komunikacji, to lepiej trafić się nie da.
Total
0
Shares
Share 0
Tweet 0
Pin it 0
Powiązane wpisy
  • co robic w bangkoku
  • jakie zabytki bangkok
  • jedzenie bangkok
  • zdjęcia bangkok
  • zwidzanie bangkoku
  • zwiedzanie tajlandia
Złap Trop

Cześć! Trafiłeś na blog Ani i Rafała - jeżeli interesujesz się podróżami, szukasz pomysłów na ciekawy wyjazd, a podczas podróży nie chcesz wydać wszystkich pieniędzy to trafiłeś pod dobry adres. Na blogu dzielimy się z Wami naszymi doświadczeniami z podróży nie tylko po Polsce i Europie ale także po Azji, Australii i Nowej Zelandii. Masz pytania? Chcesz wiedzieć jak to jest rzucić "wszystko" i wyjechać w podróż dookoła świata? Zajrzyj do zakładki "O Nas" i wahaj się napisać!

Zobacz również
Zobacz
  • Azja
  • Nepal

Bhaktapur / भक्तपुर- miasto z duszą

  • Złap Trop
  • 2019/07/18
Zobacz
  • Azja
  • Krok Po Kroku
  • Lifestyle
  • Na sportowo
  • Nepal
  • Poradnik
  • Relacje Z Podróży

Trekking w Langtang – zrób to sam

  • Złap Trop
  • 2019/04/17
Zobacz
  • Azja
  • Europa
  • Gruzja
  • ORIENTALNY ROK

Mniej znana strona Gruzji

  • Złap Trop
  • 2017/07/15
Zobacz
  • Azja
  • Ciekawostki
  • Lifestyle
  • ORIENTALNY ROK
  • Poradnik
  • Poradniki
  • Tajlandia

Tajski masaż – o kursie w Tajladnii

  • Złap Trop
  • 2017/04/05
Zobacz
  • Azja
  • Kulinarnie
  • Relacje Z Podróży
  • Tajlandia

Tajlandia na talerzu –  10 dań dla początkujących smakoszy

  • Złap Trop
  • 2016/11/05
Zobacz
  • Azja
  • Bliski Wschód
  • Iran
  • ORIENTALNY ROK

Chwila samotności w Iranie – czy to jest możliwe? Zapiski z Jazd

  • Złap Trop
  • 2016/07/28
Zobacz
  • Azja
  • Indie
  • ORIENTALNY ROK

Ucieczka od chaosu – Kerala

  • Złap Trop
  • 2016/02/22
Zobacz
  • Azja
  • Indie
  • Lifestyle
  • Na sportowo
  • ORIENTALNY ROK

HAMPI NA CZTERY SPOSOBY, CZYLI INDIE W WERSJI LAJT

  • Złap Trop
  • 2016/01/26
1 comment
  1. Marcin Wesolowski pisze:
    2014/03/12 o 15:26

    Ja też mam ogromny sentyment do Bangkoku i pomimo tego, że jest to mega turystyczne miasto, warto tam wracać! Trzeba po prostu zdawać sobie sprawę z niektórych “zagrożeń”. Z chęcią wrócę!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

about
O nas
Cześć! Trafiłeś na blog Ani i Rafała - jeżeli interesujesz się podróżami, szukasz pomysłów na ciekawy wyjazd, a podczas podróży nie chcesz wydać wszystkich pieniędzy to trafiłeś pod dobry adres. Na blogu dzielimy się z Wami naszymi doświadczeniami z podróży nie tylko po Polsce i Europie ale także po Azji, Australii i Nowej Zelandii. Masz pytania? Chcesz wiedzieć jak to jest rzucić "wszystko" i wyjechać w podróż dookoła świata? Zajrzyj do zakładki "O Nas" i wahaj się napisać!
O NAS
Znajdziesz na na:
SZUKAJ NA BLOGU
Odwiedź nas na Instagramie
Facebook Fanpage
Kategorie
Afryka ale o co chodzi? Australia Australia i Oceania Azja Bez kategorii Bliski Wschód Chorwacja Ciekawostki Ekwipunek Europa Francja Gruzja Hiszpania Indie Indonezja Iran Islandia Kambodża Krok Po Kroku Krótkie Wypady Kulinarnie Kulturalnie Lifestyle Lubię Polskę Maroko Na sportowo Naszym zdaniem Nepal Nowa Zelandia OGARNIJ POLSKĘ Oman ORIENTALNY ROK Pireneje Podróże Poradnik Poradniki Relacje Z Podróży Tajlandia Tanie Podróżowanie W Polsce Wyspy Kanaryjskie Włochy W świecie Z DZIECKIEM
about
O nas
Cześć! Trafiłeś na blog Ani i Rafała - jeżeli interesujesz się podróżami, szukasz pomysłów na ciekawy wyjazd, a podczas podróży nie chcesz wydać wszystkich pieniędzy to trafiłeś pod dobry adres.
O nas
Menu
  • DOOKOŁA ŚWIATA
    • ale o co chodzi?
    • Australia
    • Nowa Zelandia
    • Iran
    • Nepal
    • Tajlandia
    • Indie
    • Gruzja
    • Indonezja
    • Kambodża
    • Malezja
    • Armenia
  • PODRÓŻE
    • Oman
    • Hiszpania
      • Wyspy Kanaryjskie
      • Pireneje
      • Ibiza
    • Malta
    • Islandia
    • Dania
    • Włochy
      • Jezioro Como
      • Jezioro d’Orta
      • Jezioro Maggiore
      • Sardynia
      • Tyrol
    • Czechy
    • Maroko
    • Wielka Brytania
    • Chorwacja
    • Francja
    • Turcja
  • LUBIĘ POLSKĘ
    • Trójmiejsko
    • Podlasie
    • Bieszczady
    • Warmia i Mazury
    • Kaszuby
    • Półwysep Helski
    • Wintercamp
  • Z DZIECKIEM
    • W Polsce
    • W świecie
  • TANIE PODRÓŻOWANIE
    • Poradniki
    • Ekwipunek podróżnika
  • LIFESTYLE
    • Naszym zdaniem
    • Ciekawostki
    • Na sportowo
    • Kulinarnie
    • Kulturalnie
  • O NAS
Najnowsze wpisy
  • 1
    Pod słońcem i figą Toskanii
    • 20.05.23
  • pustynia oman 2
    Oman – Wahiba Sands – w sercu pustyni
    • 05.07.21
  • 3
    Rodzinny wypad do Sopotu – nasze polecane miejsca
    • 23.06.21
  • 4
    Oman – Jabal Shams – Wielki Kanion na Bliskim Wschodzie
    • 03.03.21

Input your search keywords and press Enter.